poniedziałek, 5 maja 2008

prezenty LOŻY :)

                   Z okazji świąt wielkanocnych loża postanowiła robić sobie prezenty. Pomysłodawczynią była ami i to ona zaproponowała zasady, na które my się zgodziłyśmy.

Zasady:
  •   Jeden prezent robiony miał być własnoręcznie
  •   Drugi miał być kupiony, koszt przeznaczony na ten prezent miał wynosić 4 zł
            (było to dawno, więc możliwe ze mogło to być 5zł :P)


Z racji tego, że to jest mój drugi post tego dnia i nie mam weny, poza tym już mi się nie chce pisać, pokaże tylko zdjęcia. Reszty możecie się domyślać:

błagalne spojrzenie Eustachego na piwko :)  i  wszystkie prezenty loży :)




Zapewne byliście blisko udzielenia prawidłowej odpowiedzi.

Dlatego kolejna fotka nie bedzie dla was zaskoczeniem...



Co złego to MY :)

Brak komentarzy: